niedziela, 15 maja 2011

Zwiedzanie muzeum.

Gdy przyszłam do muzeum, to już na pierwszy rzut oka było przecudne. Jak zaczęłam zwiedzanie było jeszcze ładniej niż na samym początku. Muzeum samo z siebie było piękne, lecz zewnątrz muzeum nie można  porównać do jego wnętrza. Wewnątrz eksponaty były bardzo piękne. Większość z nich była już widocznie bardzo często używane, jak na przykład wszystkie książki, wyglądały jakby miały się rozpaść. Zauważyłam, że na większości sufitów były namalowane freski , a niektóre sklepienia były udekorowane herbami. Były bardzo piękne kielichy, niektóre były bardzo duże w stylu barokowym. Najbardziej mnie zaskoczył pan który siedział przy trójkątnym stole. Pod stołem dali lustro, a dolna część stołu była pomalowana na jasno niebieski kolor. Wyglądało to w tym lustrze jakby stół zwisał z sufitu poniższego pokoju, ja aż się bałam dotknąć tego lustra. Na wystawie było wiele innych pięknych rzeczy jak na przykład przedwojenne figurki lub bronie, a  także zdjęcia. Wystawa była bardzo piękna i duża, aż nie wytrzymywałam z bólem nóg. Pomimo zmęczenia byłam bardzo zadowolona z wycieczki i zachęcam wszystkich do obejrzenia tak ślicznego muzeum.     


                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz